Dawno dawno temu w dalekich krajach nie do końca dających się poznać i zobaczyć okiem współczesnego człowieka, żyła sobie Królowa.
Jak to często bywa w takich opowieściach, żyła po królewsku, niczego Jej nie brakowało. Na swoje usługi miała setki osób służby, czekających z uwagą na jedno Jej skinienie, tysiące doradców, gotowych służyć radą i wsparciem, miliony wojska do obrony granic kraju oraz jeszcze więcej poddanych, którzy modlili się do Niej jak do Bogini. Królowa bowiem pochodziła z Boskiego Łona, z Rodów Kosmicznych, które to przybyły na Ziemię aby chronić życie i wszystko, co Je Stwarza.
Tak biegły lata i wieki całe, a Ród Gwiezdnych Istot panował na tych terenach ziemskich