Są rzeczy, które robimy w życiu automatycznie, jakby z rozbiegu. Nie zastanawiając się czy i jaki mają sens. Czy nas wzbogacają czy nie. Robimy, robimy i robimy. A czas biegnie i to ponoć coraz szybciej.
Nie mamy w zwyczaju zatrzymywać się zbyt często i analizować swoich działań oraz faktu, co dobrego nam przyniosły. Nawet czasami nie wiemy, że dzisiejsze zdarzenia były skutkiem podjętej decyzji rok temu. Mijają dni, miesiące i lata. Człowiek budzi się pewnego dnia i zadaje sobie pytanie dokąd tak goni, za czym biegnie tak szybko i po co w ogóle???